Modele liczbowe, geometryczne, wzory rekurencyjne- to teraz jem na śniadanie, obiad i kolację. O tym śnie nocami i to mam na myśli zaraz po przebudzeniu. Fascynują mnie i męczą jednocześnie. Funkcje kwadratowe prześladują mnie nawet jak oglądam telewizję.
Tymczasem wiosna w rozkwicie. Dosłownie. Wszystko jest piękne i kolorowe i PYLI. Kicham, prycham, łykam zyrtec i mam dość. I nie wiem czego bardziej mam dość: tego prychania, czy tych planów lekcji, które piszę.
Puk, puk czy Evita juz przestala prychac i kichac i moze wyjsc sie pobawic?
OdpowiedzUsuńLiczę też na Twój powrót, Evito...Serdeczności.
Usuń