niedziela, 2 maja 2010

Przykład

W piątek wstałam późno, ale na tyle wcześnie żeby nastawić sobie jajka na miękko. Zanim się obejrzałam mój dzień zleciał- ciągle w biegu. Około 4p.m. dostałam wiadomość: do mieszkania włamała się straż pożarna, żeby ugasić, czy raczej wyłączyć moje śniadanie.
Dopiero wtedy z resztą zorienowałąm się, że nie jadłam śniadania. Jeszcze przez pół godziny denerwowałam się, czy z Szekspirem wszystko w porządku. Tak długo zajęło J. znalezienie go, albo tak długo chciał mnie potrzymać w niepewności. O żesz kurka, jak ja sie denerwowałam. Na szczęście kotek, kotecek, miziulek mój śliczny spał sobie w najlepsze i nic mu sie nie stało.
Tak naprawdę to niewiele się stało. Biedne jajka się zwęgłiły i zadymiły całe mieszkanie, ale nawet garczek się nie za bardzo sczernił. Dym zaalarmował sąsiadów, a oni straż pożarną. Najwieksze zniszczenie to te wyłamane drzwi. Pablo, nasz przemiły cieć, wymienił zamek natychmiast, a o tym, że zamierza pomalować drzwi wiem z naszej konwersacji przy okazji wymienianego okna. Pamiętacie, tydzień temu ktoś wybił nam okno. W tym tygodniu ja zapomniałam o śniadaniu.
Całe mieszkanie cuchnie dymem mimo ciągłego wietrzenia, mycia i prania. No cuchnie tym najgorszym ze smrodów zweglonego jedzenia i plastiku. Tak, bo miałam takie specjalne plastikowe jajko, które miało pokazywać kiedy na miękko, kiedy na twardo. Trzeba tylko na to cholerne jajko spoglądać i wyłączyć gaz. Jak się okazuje strasznie skomplikowana procedura dla mnie. Ale ludzie, gdzie trzeba mieć głowę, żeby nie pamiętać, że się nic nie jadło cały dzień! Ot, taki przejaw cech, o kórych pisałam w poprzedniej notce.

7 komentarzy:

  1. Jesssu, no rzeczywiście! Dobrze, że nic się poważnego nie stało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aneta- tez tak sobie myślimy, ale stresu to miałam mnóswo.

    OdpowiedzUsuń
  3. niezla przygoda. ja uzywam ostatnio slowcookera i za kazdym razem jak wyjde z domu i zostawie go wlaczonego to mam wizje wlasnie takiej przygody jaka przydarzyla sie tobie

    OdpowiedzUsuń
  4. JA na szczęście mam sąsiadów, kórzy zadzwonili. Srach pomyśleć co mogłoby sie stać gdybym mieszkała w domu wolnostojącym.

    OdpowiedzUsuń
  5. bomba na Times Sq., pożar u ciebie.... co wy tam wyprawiacie w tym Nju Jorku!! ;O)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra jestes - zapomniec, ze nie jadlas sniadania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ania- ostatnio miałam dużo stresu, może dlatego chodzę jak zombie.

    OdpowiedzUsuń